Małopolskie Dni Dziedzictwa to świetna okazja do poznania ciekawych, często mało znanych miejsc. W tym roku odwiedziłam z moją rodziną Muzeum Historyczno – Etnograficzne w Andrychowie i miałam okazję poznać jego obecną właścicielkę panią Iwonę Dylę, która oprowadzała gości. Muzeum powstało w 2001 dzięki staraniom jej ojca Edwarda Wincentego Szlagora – prawnika, zainteresowanego przeszłością swojego rodzinnego miasta i żyjącej w nim społeczności. Muzeum zlokalizowane jest na terenie dawnego gospodarstwa rodziny Okrzosów i Kusiów – w domu oraz zaadoptowanej na potrzeby prezentowanej wystawy stodole. Jako ciekawostkę można dodać, że jest to najdłuższa stodoła w Andrychowie. Prezentowane są w nim dwie wystawy. Jedna poświęcona jest życiu i pracy mieszkańców Podbeskidzia na przełomie XIX i XX wieku, i prezentuje sprzęty, sprzęty życia codziennego oraz pamiątki po przedstawicielach andrychowskiej społeczności. Druga wystawa poświęcona jest Żydom, żyjącym na tych terenach w dwudziestoleciu międzywojennym oraz ich wojennym losom. Prezentowane są na niej przedmioty kultu, zdjęcia i dokumenty oraz druki reklamowe. W stodole natomiast zgromadzono dawne sprzęty i narzędzia rolnicze, m. in. krosna. Muzeum jest czynne w okresie letnim po wcześniejszym umówieniu.